
Zintegrowany oraz zautomatyzowany system rejestracji obecności oraz kontroli czasu i dostępu pracowników i pojazdów ruchu drogowego wdrożony w największym litewskim zakładzie nawozów zapewnia rejestracje czasu i obecności dla 1000 pracowników, kontrolę dostępu dla odwiedzających oraz generuje sprawozdania stosownie do liczy metrycznej.
FIMA oraz jej partnerzy, producent rozwiązań oprogramowania, wdrożyli zintegrowany oraz zautomatyzowany system rejestracji obecności oraz kontroli czasu i dostępu pracowników w zakładzie Lifosa w Kedainiai będącego własnością Eurohem, jednego z największych światowych producentów nawozów mineralnych.
Poprzednio, spółka stosowała trzy osobne systemy do kontroli dostępu do rejestracji obecności i czasu osób oraz pojazdów. Nie były one zintegrowane a automatyczna wymiana danych między nimi była niemożliwa. Celem projektu było zintegrowanie systemów Lifosa w jeden pojedynczy system oraz poprawa efektywności zarządzania procesem.
Jako część koncepcji zintegrowanego systemu, wdrożono systemy kontroli dostępu, rozpoznawania tablic rejestracyjnych oraz rejestracji obecności i czasu oraz zintegrowano z istniejącymi systemami HR, systemach rejestracji i logistyki. Specjalne oprogramowanie zostało dostosowane do potrzeb zakładu w celu umożliwienia kontroli systemów poprzez pojedynczy interfejs.
Oprócz obniżenia ilości pracy administracyjnej, wyeliminowania nakładających się na siebie zadań oraz zapewnienia skutecznej oraz łatwo dostępnej kontroli dla ponad 1000 pracowników i gości, rejestrów czasu i obecności oraz innych procesów, rozwiązanie wdrożone przez FIMA i jej partnerów poprawiło bezpieczeństwo wszystkich w miejscu.
Zintegrowany system w Lifosa umożliwia:
Projekt obejmował unikalną integrację między systemami zarządzania HR, obecnością oraz czasu, logistyką, nadzorem oraz systemami kontroli dostępu.
“Oczekujemy na integratora systemu zdolnego dostosować podstawowe oprogramowanie do naszych potrzeb oraz zapewnić jego integracji ze sprzętem terminala wyprodukowanego przez różnych producentów”