2019-03-15

FIMA przetestowała hybrydowe urządzenie pomiaru prędkości nowego pokolenia

Powrót do listy wiadomości

W minionym tygodniu w Wilnie FIMA wraz ze swym długoletnim partnerem, niemieckim producentem „Jenoptik“, przetestowała hybrydowe urządzenie pomiaru prędkości nowego pokolenia. Były to pierwsze testy tego urządzenia służącego do kontroli wykroczeń drogowych w Europie.

„Jest to najnowsze hybrydowe urządzenie służącego do kontroli wykroczeń drogowych, które działa jak tradycyjny fotoradar, zaś dwa takie urządzenia mogą również przeprowadzić odcinkowy pomiar prędkości. Urządzenie te potrafi również rozpoznać numer rejestracyjny pojazdu oraz zarejestrować czerwone światło sygnalizatora czy nieuprawnione korzystanie z buspasu” – komentuje dyrektor departamentu technologii i innowacji FIMA Rokas Šlekys.

Testowane urządzenie posiada również inne funkcje standardowego fotoradaru: może kontrolować wykonywanie niedozwolonych manewrów, sprawdzać, czy pojazd jest ubezpieczony, czy nie upłynął okres ważności przeglądu technicznego itp. Czynność robienia zdjęcia przez urządzenie nie jest dla kierowców widoczna, gdyż wykorzystywana jest lampa błyskowa niewidoczna gołym okiem. 

Zdaniem R. Šlekysa, takie urządzenia kontroli naruszeń mogą okazać się szczególnie przydatne w miejscach niebezpiecznych, jak skrzyżowanie, przystanek autobusowy, przejście dla pieszych itp., zaś łącząc je można utworzyć odcinkowy pomiar prędkości. Ponadto, urządzenia te mogą być wykorzystywane jako mobilne, łatwo przenoszone z miejsca na miejsce fotoradary. 

Nowe urządzenie wyróżnia unikalny silnik „deep learning“, który, wykorzystując zdolność systemu do uczenia się, w oparciu o rzeczywiste przykłady pozwala o wiele lepiej rozpoznać zdeformowane, uszkodzone numery i dokonać bardziej szczegółowej analizy potoków ruchu. Jest to pierwsze zastosowanie tej metody analizy obrazu na rynku urządzeń pomiaru prędkości. „Deep learning“ analizuje każdy pojazd i przypisuje go do jednej z 5 klas pojazdów. Dotychczas urządzenia do pomiaru prędkości potrafiły rozpoznać wyłącznie pojazdy 2 klas, zaś przypisywanie do klasy odbywało się z wykorzystaniem czujników radaru, a nie za pomocą analizy obrazu. 

„Spółka FIMA stale poszukuje nowych technologii, które mogą być aktualne w sferze infrastruktury publicznej. Te konkretne urządzenie kontroli wykroczeń drogowych zamontowaliśmy pragnąc wypróbować najnowszą technologię naszego partnera, niemieckiego producenta „Jenoptik“, zaś producent dążył do otrzymania informacji zwrotnej, co pozwoli mu lepiej dostosować tworzone nowe technologie do potrzeb  rynkowych” – twierdzi R. Šlekys.

W toku testów urządzenia wykroczenia nie były rejestrowane.